W domu czytamy od zawsze. Pamietam, jak będąc dzieckiem pochłaniałem książki a choroba oznaczała dla mnie nieustające czytanie „Opowieści z Narni” i „Ani z Zielonego Wzgórza”. Rodzice musieli siłą odciągać mnie od książek, a ja i tak czytałam z latarką pod kołdrą.
Tego samego staram się nauczyć Taktyczną Córkę, której od urodzenia czytałam wiele książek. Pierwsza była „Akademia Pana Kleksa”. Teraz nastał moment, w którym Taktyczna Córka zaczyna czytać samodzielnie. Co wybieramy? Dziś o książkach na sam początek, słów kilka.
Seria „Czytam sobie”
Jak podaje wydawnictwo „seria „Czytam sobie” poziom 1 to proste i zabawne historie, które będą doskonałym początkiem na edukacyjnej drodze malucha. Mały czytelnik poznaje tu 23 podstawowe głoski. Duża czcionka, barwne ilustracje oraz przykuwające wzrok elementy graficzne sprawiają, że książki z tej serii ułatwiają dziecku stawianie pierwszych kroków w nauce czytania. Czytam sobie poziom 1 to zestaw, w którym każda z książeczek zawiera maksymalnie 150-200 słów oraz pomaga maluchowi przyswajać podział słów na głoski”.
Ulubiona „Baba Jaga”
W tej serii mamy swoich ulubieńców. Jest nią historia o niepokornej czarownicy. „Baba Jaga, bohaterka książki Zbigniewa Dmitrocy jest właścicielką wielofunkcyjnej miotły, która sprząta, ale również lata, jak rakieta. Loty na miotle to ulubiony sport Jagi. Jednak pewnego dnia miotła znika. To świetna okazja, żeby spróbować czegoś nowego. W sklepie sportowym Baba Jaga kupuje kolorową deskorolkę. Kto powiedział, że starowinka nie może kręcić piruetów na desce”?
Radość i korzyść z lektury
Pamietajmy, że czytanie jest bardzo ważne. Uczy koncentracji, rozwija prawą półkulę mózgu i kształtuje wyobraźnię. Trochę tak, jak z rozwiązywaniem krzyżówek – jeśli chcesz utrzymać mózg w dobrej kondycji, musisz go używać. Na prawdę nie ma nic przyjemniejszego, niż zanurzenie się w lekturze.
Książka, o wolności w wyrażaniu swojej osobowości, różnorodności i rozwiązywaniu konfliktów. W kilkunastu zdaniach udało się Sylwii Chutnik poruszyć wiele tematów, które mogą stać się świetnym punktem wyjścia do rozmowy z dziećmi. Dynamiczne ilustracje to dzieło Magdy Kozieł – Nowak.
