Polskie wakacje cz. I

Udostępnij

Początek wakacji i piąte urodziny Taktycznej Córki minęły nam cudownie. Nasi przyjaciele gościli nas w swoim domu w niezwykle malowniczym miejscu położonym w powiecie nowosądeckim, nad Dunajcem. W takim miejscu czuć potęgę natury, wolność. W końcu można odetchnąć. Dziś pokażę Wam świetne miejsce, które warto zobaczyć, jeśli będziecie w okolicy. 

 

Polskie wakacje TaktycznejMamyDla takiego mieszczucha jak ja, niezmierzona natura, woda, łąki, to miejsca, w których resetuję głowę. Problemy są dalej, łatwiej żyje się ze świadomością, że nie dotyczą mnie chociaż przez chwilę

Magia miodu 

Nikomu nie trzeba przedstawiać Gospodarstwa Pasiecznego Sądecki Bartnik. A już zwłaszcza tym, którzy kochają miód. Dla porządku, trochę informacji: “To “prywatne muzeum we wsi Stróże (powiat nowosądecki). Placówka jest przedsięwzięciem Janusza Kasztelewicza – właściciela firmy „Bartnik Sądecki”.

Właściciel muzeum zajmuje się pszczelarstwem od 1973 roku. W 1991 roku utworzył firmę „Bartnik Sądecki”, natomiast samo muzeum powstało w Polskie wakacje TaktycznejMamy2000 roku. Muzeum nadano imię pszczelarza Bogdana Szymusikaktórego kolekcja uli stała się podstawą utworzonej ekspozycji muzealnej uli. Muzeum ma charakter skansenu”. 

W gościnie u pszczół

Jest tu świetny plac zabaw dla dzieci, który uczy najmłodszych, jak ważną rolę w ekosystemie pełnią pszczoły. To doskonałe miejsce dla rodzin z dziećmi, można zatrzymać się w pokojach gościnnych, zobaczyć pięknie zdobione ule. Napełnicie też brzuszki, bowiem można tu zjeść coś smacznego. Polecam pierogi z kozim serem i cząbrem a do picia miód pitny. Dzieci rozkochają się w napoju miodowo-miętowym “Bzyk” i zjedzą pyszne naleśniki. 

Na wakacje polecamy:

Polskie wakacje TaktycznejMamyZnajdziecie tam kozę ze zdjęcia obok, w towarzystwie wielu innych zwierząt. Są też kucyki, kury, koguty, owce. Ale moje serce podbiły kozy.

Na koniec polecam odwiedzić sklepik, ja zrobiłam tam zakupy życia. Skusiłam się na miód z mango, miód z lawendą, pierniki, miodowe lizaki, świece z wosku pszczelego i woskowijki. Do tego trochę pamiątek dla Rodziców. To na prawdę znakomite miejsce, do którego z chęcią wrócę. Rozważam też zakup kozy. 

A w kolejnym tekście pokażę Wam zamek, w którym mogłabym zostać, ze względu na jego charakter, klimat, i cudowną pasję właścicieli. Odwiedzicie ze mną Starą Baśń. Zapraszam!  

Na wakacje polecamy:

Udostępnij

Author: Taktyczna Mama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.