Nożami ostatni raz interesowałem się, jak graliśmy z chłopakami w pikuty na podwórku, czyli jakieś 30 lat temu. Jeden z moich kolegów miał finkę z rękojeścią z rogu jakiegoś zwierzaka. Absolutnie wyjątkowy nóż. Piękny. Pamiętam, jak wierciłem ojcu dziurę w brzuchu, żeby kupił mi taki sam. Tato udał się do Centralnej Składnicy Harcerskiej i kupił finkę. Kiedy ją dostałem miałem ochotę wbić mu ją w brzuch, albo podciąć sobie żyły. Niestety nóż był tak tępy, że mój plan spalił by się na panewce. Pomijając tępość, moja finka miała tandetną plastikową rękojeść z logo ZHP i profil głowni jak nóż kuchenny. Nienawidziłem go. Nie miał w sobie nic z majestatycznego noża mojego kolegi. Z tamtym nożem w ręku 10 latek mógł poczuć się jak traper, jak Indianin, jak komandos, jak bohater! Z moją finką w ręku, czułem się przy nim jak drużynowy w powiatowym hufcu harcerskim.
Ta historia przypomniała mi się, kiedy zastanawiałem się nad fenomenem noży Spyderco. Trzymając w ręku produkt tej firmy, czujesz się jak bohater. Przeglądając fora fanów tej firmy, można natknąć się na kadry z filmów, w których “grają” noże Spyderco.
Teledysk Beastie Boys Sabotage
Przyczyn popularności tych noży upatruję w ich oryginalnym designie, który sprawia, że nie można pomylić ich z żadnym innym ostrzem. Można śmiało stwierdzić, że Spyderco stało się ikoniczne. Jeśli w scenariuszu jest postać z nożem i ma być badass – to na pewno dostanie do ręki jakiś nóż z szerokiej oferty Spyderco. Po prostu jest w nich jakiś nieuchwytny czynnik, który sprawia, że osoba trzymająca w ręku to ostrze, z automatu dostaje plus 20 punktów do charyzmy. Produkty tej firmy wystąpiły m.in. w filmach: Anaconda, The Avengers, Black Dog, The Client, Cliffhanger, Daylight, Entrapment, Eraser, Hannibal, Point of No Return, Punisher i Terminal Velocity. Można jeszcze doliczyć mnóstwo produkcji telewizyjnych. Gdybym miał Spyderco zamiast tandetnej finki z Centralnej Składnicy Harcerskiej, to byłbym królem podwórka i właśnie ten mały chłopiec, skryty w każdym z nas sprawił, że kupiłem sobie nóż Spyderco. Jak zajdzie potrzeba to będzie czym grać w pikuty.