Udostępnij
Sierżant jedzie dziś sobie postrzelać, w związku z tym nie ma dziś czasu na pisanie elaboratów. Dlatego dziś krótko i równie śmiertelnie, jak granat F1 wrzucony do Biedronki przed Świętami. Jedno słowo, wiele możliwości eliminacji przeciwnika – KARAMBIT.
Te pochodzące z Sumatry ostrze zostało przez specjalistów z National Geographic uznane za najbardziej śmiercionośne. Na filmie poniżej możecie zobaczyć, jakie obrażenia zadaje ten nóż.
Obiegowo wierzy się, że inspiracją dla powstania tego noża były pazury wielkich kotów. Pamiętajmy, że Sumatra jest ojczyzną tygrysa sumatrzańskiego. Jak większość tego typu broni, jej korzenie tkwią w agrokulturze. Używano go to pielenia i sadzenia ryżu. Na potrzeby walki pojawiły się egzemplarze z bardziej zakrzywionym ostrzem.
Podczas walki z użyciem Karambitu, ze względu na jego kształt, wyprowadza się głównie ciecia i tzw. haki, aby spowodować u przeciwnika rany rwane. Dzięki otworowi w rączce, przez który przekłada się palec, bardzo trudno jest rozbroić przeciwnika wyposażonego w tę broń. Z tego samego powodu uderzenia pięścią uzbrojona w Karambit zadają większe obrażenia – kółko działa jak kastet.
Jutro, jak tylko skończę relację z Pikniku Strzeleckiego, zajmę się najbardziej medialnymi nożami na świecie. Ciach- Ciach.
Udostępnij