Akcja ferie – zakończona sukcesem

Udostępnij

No i koniec, przynajmniej w województwie mazowieckim. Dzieciaki wracają do szkół i przedszkoli po dwutygodniowym wypoczynku. W Taktycznym domu ten odpoczynek był mniej aktywny, niż zakładałam, ale był. Zacieśniałyśmy więzi rodzinne i byłyśmy razem tak bardzo, jak tylko się da. A na sam koniec spotkało nas coś miłego i niespodziewanego – Taktyczna Córka odkryła swoją nową pasję – i właśnie o tym chcę Wam dziś opowiedzieć. O tym, że czasem coś z pozoru zupełnie nieistotnego, rozbudza iskrę w sercu i w oku. I że warto za tym podążać. Także w biznesie. 

Kino rozbudza marzenia

Dzień ten wydawał się całkiem niepozorny, ot zwykły seans w miejskim ośrodku kultury i sportu. Bajka o dziewczynce, która od zawsze marzyła o tym, by zostać baletnicą. Po drodze ma milion różnych przygód, smutków i radości okupionych katorżniczo ciężką pracą po to, by dosięgnąć marzeń. I jak się domyślacie, Taktyczna Córka chce zacząć uczęszczać na zajęcia taneczne i ćwiczyć balet. Traktuję to zdroworozsądkowo i wiem, że być może jest to pasja na pięć minut. Ale wiecie co? Dobrze ją rozumiem. I widzę, jak bardzo dla małej scena i kino stanowią magię. Tak samo jak dla mnie. Obydwie wchodząc na widownie w teatrze oddychamy głębiej, by poczuć zapach sztuki i sceny. Dlatego też będziemy chodzić na balet. By móc oddychać tym powietrzem. 

Aspekt wychowawczy

W Taktycznym domu jest bardzo dużo sztuki. Raz w miesiącu teatr, ciągły rozwój i tworzenie. Młoda rozpoznaje niektóre obrazy, muzykę. Często malujemy w towarzystwie muzyki klasycznej. Dla Taktycznej Córki te utwory zawsze są inne, mówi, że czuje różnicę. Widzę ile sztuka daje jej swobody, pozwala się wyrazić. Przy tym wszystkim ten maluch wie, że pasja zawsze idzie w parze z ciężką pracą. Począwszy od tworzenia ozdób z masy porcelanowej, grze na dzwonkach diatonicznych a skończywszy na masowej produkcji ozdób świątecznych i miłości do kleju na gorąco. Wszystko to pasje trwające mimo upływu czasu, które rozwijamy w formie zabawy. Ale sukcesywnie do nich wracamy. Na swoim przykładzie tłumaczyłam i tłumaczę, że talent to jedynie część sukcesu. Bez ciężkiej pracy nie uda się rozwinąć pasji. W balecie widać to szczególnie. Ale niech próbuje. Zapytała, co będzie, jeśli na tych zajęciach się przewróci, więc odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że przewróci się na pewno. Jedyne, co musi zrobić to wstać i wyciągnąć wnioski z tego, co zrobiła źle, by ponownie się nie przewrócić. I tak w kółko. I właśnie dla tego upadania i wstawania warto te dziecinne pasje wspierać. Żeby umieć się podnosić. 

Biznes z pasji

Zdążyliście już pewnie zauważyć więź Taktycznej Mamy z Sharg.pl. Firma istnieje na rynku od 1991 roku. Przez lata intensywnego działania w branży militarnej, zdobyła ogromne doświadczenie w tematach takich jak: broń, wiatrówki, wyposażenie taktyczne i militaria. Swoje fundamenty opiera na pracownikach, którzy są pasjonatami militariów. Sharg to sklep militarny dla najbardziej wymagających pasjonatów.

To biznes powstały z pasji, który nieustannie się rozwija i stawia czoło nowym wyzwaniom na wielu polach, takich jak oferowanie klientom produktów najwyższej jakości, czy wdrażanie rozmaitych rozwiązań ekologicznych. Dzięki nieustającej pracy i determinacji firma utrzymuje się na rynku tak długo i jest ważna dla klientów. Zresztą z wzajemnością. 

Udostępnij

Author: Taktyczna Mama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.